Dzień powitał mnie migreną. Ból głowy spowolnił myśli i ruchy wtedy, gdy wiatr za oknem przyspieszył. Mały chce się bawić, ja pragnę spokoju... Kawa...
Poranek na wysokich obrotach. Pranie, zmywanie, odkurzanie... Okno z perspektywy kanapy woła o umycie. Jest duże, poczwórne drzwi balkonowe z widokiem...